SONDA
Loading ...najnowsze komentarze
-
Anarcho Capitalism
Analiza wypowiedzi polskich pedo-psychopatów w kościele katolickim. lovewillwiinblog.wordpress.com -
Rynek Energii
kopalnie i atom zawsze będą dzielić społeczeństwo, chociaż badania pokazują inaczej https://energiadirect.pl/aktualnosci/61-polakow-chce-elektrowni-atomowej, prawdą jest że nikt nie chce hałasu, ale... -
gość
W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby dla księdza poddanie się woli parafian. Coraz mniej jest osób, które chodzą do kościołów... -
tadeusz
Abp Gądecki twierdzi, że homoseksualizm to choroba a "frondowcy" nawet, że psychiczna. Dla Kleru (nie mylić z kościołem) homoseksualizm jest...
-
archiwum
-
29/03/17Kto walczy o dobre imię księdza oskarżanego o pedofilię?
-
31/10/16Judaszu, gdzie idziesz?
-
20/10/16Dzieci same siadały mu na kolana?
-
09/09/16Bajki dla grzecznych parafian
-
08/09/16Sprawa księdza trafia do sądu
-
zaprzyjaźnione strony
Archiwum kategorii: region
Szkoła tuszowała pedofilię?
Kiedy rodzice wysyłają swoje dzieci do szkoły, chcą być pewni, że są tam bezpieczne. I na ogół tak jest. Ale niestety nie zawsze. W ekstremalnych przypadkach okazuje się, że największym zagrożeniem dla dzieci mogą być… sami nauczyciele.
Tak najprawdopodobniej było w Zespole Szkół Podstawowej i Gimnazjum w Żytowiecku w powiecie gostyńskim, gdzie tamtejszy ksiądz proboszcz mógł przez wiele lat dopuszczać się czynów pedofilskich podczas lekcji religii. Wszystko wskazuje na to, że mogło do tego dochodzić przy niemej akceptacji innych nauczycieli. Rodzice twierdzą wręcz, że dyrektor placówki latami tuszował całą sprawę.
Tajemnice pewnej parafii
O pedofilskich skłonnościach proboszcza wiedzieli praktycznie wszyscy, choć nie wszyscy chcieli o tym głośno mówić. Na moje pytania jedni reagowali zażenowaniem,
inni oburzeniem, jeszcze inni nerwowo uśmiechali się pod nosem. To jedna z tych spraw, koło których trudno przejść obojętnie, choć jak dotąd nikt nie miał odwagi jej publicznie poruszać. Być może czas spojrzeć prawdzie w oczy i nazwać rzeczy po imieniu.
Drogowe absurdy
Gmina Gostyń chętnie pomaga powiatowi w remontach. I odwrotnie. Powiat też ochoczo śpieszy z pomocą gminie, która buduje nowe drogi. Warunek jest jeden i brzmi on tak: „My damy wam tyle, ile wy dacie nam”. I płyną setki tysięcy złotych w obie strony.
Ale są to przepływy wirtualne, a mówiąc staromodnie - na papierku. Że to głupie i bez sensu? Oczywiście. Wszyscy o tym wiedzą. Ważne jednak, że urzędnicy unijni lub ministerialni są zadowoleni. Bo wtedy mogą dać punkty za współpracę samorządów i jest szansa na zupełnie realne pieniądze z zewnątrz na budowę drogi. Zupełnie inaczej jest wtedy, gdy chodzi o prawdziwą pomoc i prawdziwe pieniądze. Wtedy zaczyna się problem.
Ksiądz by mi tego nie wybaczył
Świętogórska twierdza
Czwarta władza?
Mówi się, że media to czwarta władza. W Gostyniu tak nie jest. A przynajmniej nie w każdym przypadku. Mamy bowiem niezdrową sytuację.
Czwarta władza sklejona jest partyjnymi powiązaniami z trzecią – samorządową. Tak jest w przypadku tandemu: portal Gostyń24 i ekipa burmistrza Jerzego Kulaka. Przyjrzyjmy się bliżej relacjom gostyńskich polityków z lokalnymi mediami.
Niezbędnik wyborcy – Poniec
Poniec jest wyjątkiem. O fotel burmistrza ubiega się tylko jeden kandydat. To dotychczasowy burmistrz Jacek Widyński.
Ponieważ nie ma konkurencji, zadałam mu nieco inne pytania. Nie musiał on więc się zastanawiać, w czym jest lepszy od konkurentów. Otrzymał za to pytanie, czy... czuje się osamotniony w tych wyborach. Zobaczcie, co odpowiedział.
Niezbędnik wyborcy – Krobia
W Krobi do batalii o najwyższe stanowisko w gminie przystąpiło dwóch kandydatów. Jednym z nich jest dotychczasowy burmistrz Sebastian Czwojda, drugim Marek Cebulski.
Krobianie muszą się opowiedzieć, czy chcą dotychczasowego szefa gminy czy też zupełnie nowego. Pomocą może być Niezbędnik Wyborcy. Zadałam obu kandydatom te same pytania. Przeczytajcie, jak sobie poradzili z odpowiedziami. Przeanalizujcie, porównajcie i zdecydujcie. Czasu coraz mniej.
Niezbędnik wyborcy – Pępowo
O fotel wójta w Pępowie ubiegają się dwie osoby. Obie z tej gminy. Są to dotychczasowy wójt Stanisław Krysicki oraz obecny etatowy członek zarządu w powiecie gostyńskim Jerzy Ptak.
Mieszkańcy mogą opowiedzieć się za kontynuacją obecnej gminnej polityki lub za jej zmianą, gdyby postawili na nowego kandydata. Obydwu panom postawiłam te same pytania. Przeczytajcie ich odpowiedzi, bo może pomogą Wam w podjęciu trudnej decyzji. Porównajcie to, co proponują kandydaci. Reszta zależy już od Was.
Niezbędnik wyborcy – Pogorzela
Kontynuacja czy nowe rozdanie? Przed takim pytaniem stoją mieszkańcy Pogorzeli. O fotel burmistrza ubiega się bowiem dotychczasowy szef gminy Piotr Curyk, a także wieloletni radny Paweł Ciosek.
Jaki będzie wynik tej rywalizacji, przekonamy się 16 listopada. Obaj kandydaci są z gminy Pogorzela, więc zapewne dobrze ją znają. Dotychczasowy burmistrz startuje z PSL-u, jego kontrkandydat z własnego komitetu.