Od ponad 20 lat jestem dziennikarką „Panoramy Leszczyńskiej”, jednego z głównych mediów regionu. Przez ten długi okres mogłam obserwować, jak zmieniały się lokalne władze, rodziły miejscowe afery, płynęło życie normalnych ludzi. Taka perspektywa daje pewien dystans, potrzebny do pisania nie tylko ciekawego, ale i zaangażowanego. Tym bardziej, że ja sama także rozwinęłam się przez ten czas, zarówno w sferze osobistej jak i zawodowej. Dlatego myślę, że nadszedł czas zrobić kolejny krok naprzód i założyć bloga. Będzie on miejscem mniej oficjalnym niż gazeta, na którym więcej rzeczy można powiedzieć wprost. Ten blog to właśnie regiopis.pl
W „Panoramie” oczywiście będę dalej publikować teksty z naszego regionu. A to, co nie zmieści się na łamach gazety lub będzie wykraczało poza zakres tygodnika, opiszę na regiopisie. Będę się starała, aby moje teksty trzymały się zasady: „Jasno, szczerze i na temat”. To ważne, ponieważ mam wrażenie, że dziennikarstwo lokalne staje się ostatnio zbyt „rozmemłane”. Nie dziwię się temu, bo o wiele łatwiej napisać coś ogólnikowo, nie wnikając w szczegóły, na zasadzie „ten mówi to, a ten mówi tamto”. To wygodne, ale czy ludzie naprawdę tego potrzebują ze strony dziennikarzy?
Jeden z prominentnych lokalnych urzędników powiedział mi kiedyś, że „jestem stronnicza”. I wiecie co? Trafił w sedno!
Oczywiście, że jestem stronnicza. Zawsze staram się stać po stronie mieszkańca i interesu publicznego, który nie zawsze jest zbieżny z interesem jakiegoś urzędnika. Na tym właśnie – moim zdaniem – polega dobre dziennikarstwo. Także regionalne.
Kolejnym mitem, z którym staram się walczyć, jest przekonanie, że „prawda zawsze leży pośrodku”. Bądźmy uczuciwi – leży „często”, ale nie „zawsze”. Chcecie przykładu? Powiedzmy, że osoba A, mówi, że B wziął łapówkę, czemu ten drugi oczywiście przeczy. Gdyby prawda leżała zawsze pośrodku, to należałoby uznać, że B wziął tylko pół łapówki, którą sugeruje mu A. To przecież absurd, bo może B nie wziął do ręki wcale, a może wręcz przeciwnie – dużo więcej niż sugeruje mu osoba A. Prawda NIE zawsze leży pośrodku, ale zawsze trzeba jej odważnie szukać, a nie zasłaniać się wygodnymi banałami.
Ponieważ to blog, będzie mi bardzo miło, kiedy będziecie dzielić się swoimi opiniami i komentować konkretne teksty. Generalnie nie zamierzam usuwać komentarzy, nawet jeśli będą głupie i obraźliwe. Wierzę, że każdy ma prawo do głupoty i nikomu nie powinno się tego prawa odbierać, nawet internetowym „trollom”, które bluzgają i wylewają swoją żółć anonimowo. Jednak odpisywać będę tylko osobom, które mają odwagę się przedstawić, bo na pyskówki z tchórzliwymi anonimami to szkoda mi tracić czasu.
Pozdrawiam i życzę miłej lektury
Lila Gabryelów
zainteresowanych zapraszam do kontaktu >>